Zanim mogły oficjalnie studiować na akademiach, skandynawskie artystki wybierały się do Paryża, gdzie mogły uczyć się malowania w prywatnych pracowniach francuskich malarzy. Stolica Sztuki dawała nie tylko różnorodność kierunków i styli, ale też wolność wyboru artystycznej drogi, a nawet wyłamanie się z konwenansów i większą swobodę życia prywatnego. Artystki często trzymały się razem, wspólnie wynajmując pracownie i mieszkania po lewej stronie Sekwany. Choć przebicie się w świecie zdominowanym przez mężczyzn nie było łatwe, wystawiały na Salonie i otrzymywały nagrody.
Czy epizod paryski ułatwił im karierę? Wiele z nich wróciło do krajów Północy, ale niektóre z nich, jak Julia Beck, zostały we Francji i na wiele lat zniknęły ze skandynawskiej historii sztuki. Podczas spotkania opowiem o tych wielkich odkryciach i spektakularnych „powrotach” kobiet-artystek do historii sztuki.
Prowadząca: Emiliana Konopka – absolwentka historii sztuki oraz skandynawistyki, doktorantka na Uniwersytecie Gdańskim, bada sztukę nordycką przełomu XIX i XX wieku. Wieloletnia miłośniczka islandzkiej kultury i sztuki, poświęca jej zgłębianiu teksty naukowe oraz popularnonaukowe. Autorka projektu Utulę Thule, w ramach którego promuje sztukę i kulturę krajów nordyckich.