Porządne weekendowe śniadanie, czy to trzeba wyjaśniać? W pierwszą sobotę i niedzielę marca ruszamy z taką właśnie nową propozycją na Podgórzu.
Robimy kilkuetapowe poranne jedzenie w Siedemnastej. Od startera przez główne po deser, ze specjalnym softem do popicia i super side’em na czekanie, przełamanie lub dopełnienie. (Szczegółowe menu niebawem).
Tak jakby food sharing odwrócony — zamiast czegoś dla kilku osób, cała seria świetnych foodowych doświadczeń dla każdej jednej osoby.
Bo nie ma co się zastanawiać, czy z tego lub tamtego talerzyka wypada mi sobie jeszcze skubnąć. I nie ma co wciągać brzucha: dobrze pojeść w dzień wolny to nie wstyd.
Więc wpadać, siadać, śniadać. To wszystko szykują dla Was:
ZUZA HRONOWSKA
historyczka sztuki, miłośniczka kuchni fermentu. Uwielbia łączyć z sobą smaki nieoczywiste. Po jej dzieła kuchni stawali w długich kolejkach goście niejednej krakowskiej śniadaniowni.
EMIL DURASIEWICZ
z krakowskim gastro związany już kilkanaście lat, z czego ponad dziesięć w ścisłym związku z kawą speciality. Sensoryk, w wolnych chwilach wałkujący, ucierający, wypiekający. Największą radość, po kawie, sprawiają mu desery. Prywatniej wyznawca kinematografii Xaviera Dolana oraz muminkografii Tove Jansson.
———
NA DZIEŃ CAŁY multi-course breakfast pop-up
sobota 2.03 / niedziela 3.03
rezerwacje 9:00 / 10:30 / 12:00
miejsce 125 PLN
siedemnasta46 w Krakowie
Krasickiego 18 za bramą na prawo