Nowe wydarzenie
Co stoi za siłą Kobiety?

Co stoi za siłą Kobiety?

Wydarzenie zakończone

Chciałabym zaprosić Was do podróży ze mną. Podróży przez moje życie, w której podzielę się z Wami historią mojej zmiany, rozwoju osobistego, zwiększania samoświadomości i komfortu mojego życia zawodowego i prywatnego. 

Opowiem Wam, o tym jak z Wojowniczki stałam się … i cały czas jestem w procesie stawania się dojrzałą / mądrą Kobietą. Podzielę się z Wami tą historią ku Waszej inspiracji, lub czasami ku przestrodze:-)

___________________________________________________________________________

Na co dzień pracujesz w biznesie, korporacji, jesteś managerką. 

Na zewnątrz jesteś postrzegana jako „silna kobieta”. 

Ludzie zazwyczaj mówią o Tobie…”Ta to ma szczęście, takiej to nic nie brakuje, jest ładna, mądra, bogata, ma stanowisko, jest szczęściarą, osiągnęła sukces…”

I cóż w tym złego? 

Ano nic… 

Jest tylko jeden szkopuł, a mianowicie… jak wysoką cenę za to zapłaciłaś? Ile Cię kosztowało bycie w tym miejscu, w którym jesteś?

Bo zazwyczaj prawda - czyli to jak Ty to wszystko czujesz w środku jest taka, że mierzysz się z dużym stresem, z presją, z ogromną odpowiedzialnością za siebie, innych i firmę dla której pracujesz, z obawami o pieniądze, doskwiera Ci brak czasu, chcesz wszystko robić najlepiej, często porównujesz się z innymi - lepszymi od siebie, chcąc im nieustannie dorównać, jesteś perfekcjonistką, w efekcie czego masz zaniżone poczucie własnej wartości, brak Ci wiary w siebie, w swój potencjał, ciągle chcesz robić wszystko tak, żeby zasłużyć na choćby najmniejszą pochwałę, docenienie, ….? Brzmi znajomo?

Doskonale Cię rozumiem – mierzysz się dokładnie z tymi samymi wyzwaniami co ja kiedyś (5-6 lat temu)! 

Wszystkie te emocje i odczucia są mi doskonale znane. 

Strach, że mnie zwolnią jak nie będę perfekcyjna – najlepsza ze wszystkich, lęk związany z brakiem poczucia bezpieczeństwa finansowego, obawa o moją przyszłość, przekonanie, że mężczyźni boją się, albo nie chcą być z silną kobietą… i wiele innych myśli, które całymi stadami krążą w twojej głowie.

Aż w końcu przyszedł taki czas, że zaczęłam tego wszystkiego mieć dosyć! Byłam tym już cholernie zmęczona, 2 razy wylądowałam w szpitalu i byłam jedną nogą na „tamtym” świecie! Wtedy zaczęłam poszukiwać sama dla siebie ratunku, bo stwierdziłam, że za bardzo kocham życie, moich bliskich, żeby ciągle trwać w takim stresie, zamiast żyć pełną piersią! 

Wydałam bardzo dużo pieniędzy (kilkadziesiąt tysięcy złotych) i poświęciłam bardzo dużo czasu (ponad 5 lat) na szukanie „ratunku” dla siebie. 

Zaczęłam interesować się najpierw rozwojem osobistym, a potem duchowym. Oczywiście wszystko w wielkiej tajemnicy, bo jeszcze kilka lat temu zajmowanie wysokiego stanowiska w organizacji stało w sprzeczności z rozwojem osobistym, że o duchowym nie wspomnę. Raczej było przedmiotem drwin i ironii. 

Nawet jeszcze dzisiaj podczas coachingów prowadzonych przeze mnie moi Klienci boją się o tym mówić, jednak jeśli ja mówię o swoim przypadku, jaki to miało wpływ na moje życie, na zmianę moich przekonań – wtedy powoli otwierają się i pozwalają sobie doświadczać… mówić o swoich trudnych emocjach, o samotności, o braku feedbacku, o swoich lękach, obawach, o tym, że ta Pani „PETARDA” – która z wielką łatwością osiąga stawiane przed nią cele, KPI i uważana jest pewną siebie, silną i odporną psychicznie kobietę to tak naprawdę zwykły człowiek ze swoimi słabościami, który musi nakładać „maski” wchodząc do firmy, tryskać optymizmem, motywować innych swoją charyzmą, budować zaangażowanie wśród innych ludzi, którzy oczekują od niej wsparcia nie tylko merytorycznego, ale także mentalnego, emocjonalnego. Piastowanie wysokiego stanowiska często wiąże się z wyrzeczeniami, bólem i cierpieniem psychicznym. Ból jest częścią życia - doświadczaniem krzywdy, każdy z nas czasami cierpi – cierpienie pochodzi z bezsilności by ten ból powstrzymać. 

Ból jest nieunikniony, ale cierpienie nie! 

Cierpienie jest opcjonalne! 

Zawsze mamy wybór, jak zareagować, co powiedzieć, co pomyśleć i co zrobić… to zależy tylko od nas samych!

Jeśli Twoja historia jest podobna, jeśli towarzyszą Ci podobne do moich emocje, niewspierające przekonania - to jesteś we właściwym miejscu. Spotkanie ze mną to właściwe miejsce dla kobiet, które chcą korzystając ze swoich naturalnych talentów i z pomocą moich doświadczeń przejść przez zmianę i samodzielnie wykonać pracę zmiany swoich przekonań, zachowań, sposobu komunikacji i myślenia.  A to wszystko tylko w jednym celu – by pokochać bardziej siebie, zrozumieć lepiej innych, umieć widzieć to samo zagadnienie z różnych perspektyw, a dzięki temu zwiększyć komfort swojego życia.

Opowiem Ci jak ja to zrobiłam, z jakimi przeciwnościami losu się mierzyłam, ile razy i jak upadałam, jak się czułam po porażce i co mi wtedy dodawało mocy by jednak próbować dalej. 

Opowiem Ci z jakich metod korzystałam, żeby uczynić moje życie lżejsze, radośniejsze, co sprawiło, że wreszcie … w wieku 50 lat pokochałam siebie i zaakceptowałam taka jaką jestem… ze wszystkimi moimi słabościami i talentami. Może dzięki temu zainspiruje Cię do skorzystania z czegoś nowego, czegoś czego nigdy jeszcze nie próbowałaś, albo nawet nie słyszałaś.

Podzielę się z Wami moim doświadczeniem, moimi historiami, opowiem o różnych technikach, które stosowałam i o tych, które dla mnie były najbardziej skuteczne. Przez 6 lat uczestniczyłam w ponad 50 warsztatach i szkołach rozwoju osobistego i duchowego. Wachlarz moich doświadczeń jest szeroki i zawiera w sobie zarówno: 

  • wiedzę z praktyk bardzo twardych popartych faktami naukowymi, 
  • doświadczenia z pracy opartej na umiejętnościach miękkich,
  • wiedzę i praktykę z pracy z energią i narzędziami z pogranicza …, jak to niektórzy mówią… „magii”:-)

Zapraszam Was na Zooma (link poniżej)

https://us02web.zoom.us/j/82929405194

10 lutego 2024, sobota
Od 1100 Do 1400
ONLINE
Stwórz swoją stronę wydarzenia
Zapisuj uczestników, sprzedawaj bilety
Zacznij już teraz